sobota, 10 lipca 2010

sobota 10 lipca 2010 - wyjazd

No niestety wszystko co dobre szybko się kończy :( więc i nasz urlop dobiegł końca.
Rano wstaliśmy, śniadanko, pakowanko, miła pogawędka z Panią Teresą i ... czas do domu :(
No i oczywiście z racji tego że widoki jak zawsze piękne - zamieszczam kilka fotek na koniec tego wakacyjnego pamiętnika


Do zobaczenia w kolejnym odcinku...
we wrześniu Tunezja :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz